Troje nastolatków zostało oskarżonych o zamordowanie mężczyzny w West Chicago. Wciąż palące się ciało znaleźli we wtorek strażacy podczas ćwiczeń na terenie opuszczonej farmy. Zarzut morderstwa pierwszego stopnia usłyszała 16-letnia Tia Brewer i 18-letni Francisco Alvarado. Z kolei 18-letni Jesus Correa został oskarżony o ukrywanie morderstwa. Ofiara to 18-letni Luis Guerrero. Młodzi ludzie zeznali, że zgwałcił on Brewer jednak dziewczyna nie zgłosiła tego na policję. Brewer i Alvarado spotkali się z Guerrero w miejskiej bibliotece w West Chicago, przydusili go paskiem a następnie zadali mu parę ciosów nożem w szyję. Zabrali 18-latka na opuszczoną farmę przy 1300 Joliet Street i zadzwonili do Correa by przywiózł benzynę. Następnie nastolatek odjechał. Dwoje młodych ludzi podpaliło ofiarę, która jednak nadal żyła i zaczęła uciekać. Wówczas parę razy przejechali po niej samochodem. Dwójkę nastolatków znaleziono w hotelu z zakrwawionym nożem, którym zamordowali 18-latka. Grozi im dożywocie bez możliwości przedterminowego zwolnienia. Kolejna rozprawa odbędzie się 13 września.
