Trzy osoby zostały oskarżone o włamanie w sierpniu do sklepu Saint Laurent w centrum Chicago. Skradziono z niego towar wart 5 milionów dolarów. Wczoraj odbyła się rozprawa wstępna osób, którym postawiono zarzuty. Rolond Alexander próbował sprzedać buty za 800 dolarów. 24-latka aresztowano w poniedziałek po tym jak jeden z funkcjonariuszy, pracujący jako tajniak wyraził zainteresowanie kupnem butów. Alexander miał przy sobie pistolet 9 mm. Sąd wyznaczył w jego sprawie kaucję w wysokości 5 tysięcy dolarów. Drugi oskarżony to 20-letni Shawn Davis, którzy przyznał się, że był wśród osób, które obrabowały butik. Zabrał z niego między innymi okulary przeciwsłoneczne. Próbował je sprzedać za 100 dolarów. Poręczenie majątkowe w jego sprawie wyznaczono na tysiąc dolarów. Zarzuty kradzieży usłyszała też 19-letnia Makhaila Young. Zatrzymano ją na parkingu CVS podczas próby sprzedaży torebki za 900 dolarów. Kobieta powiedziała, że kupiła ją za 200 dolarów od znajomego swojego chłopaka. Sąd wyznaczył kaucję w jej sprawie na 3 tysiące dolarów.