Prokurator generalny Jeff Sessions dał ostatnią szansę miastom sanktuariom na zmianę decyzji i rozpoczęcie współpracy ze służbami imigracyjnymi. „Chicago, Nowy Orlean, Nowy Jork i Filadelfia próbują nadal chronić nielegalnych imigrantów. Może ich to kosztować bardzo dużo i zostaną dla nich wstrzymane dotacje z federalnego budżetu” – powiedział Sessions. Listy w tej sprawie otrzymał z Waszyngtony nadkomisarz departamentu policji Chicago, Eddie Johnson a także przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle. Administracja prezydenta Donalda Trumpa chce, by władze tzw. miast sanktuariów udzielały w ciągu 48 godzin informacji policji imigracyjnej (ICE) na temat zatrzymanych, nieudokumentowanych imigrantów. W przeciwnym wypadku miasta te mogą nie otrzymać federalnych grantów przeznaczonych między innymi na policję. Burmistrz Rahm Emanuel powtórzył wczoraj, że Chicago nie da się zastraszyć prokuratorowi i nie będzie współpracować z policją imigracyjną. Przypomniał, że zgodnie z regulacją miejską i powiatową chicagowscy policjanci mają zakaz udzielania informacji służbom imigracyjnym na temat podejrzanych osób, które przebywają w USA nielegalnie.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close