Federalna administracja lotnictwa cywilnego (FAA) wszczęła dochodzenie w sprawie incydentu na lotnisku O’Hare. W piątek dwa samoloty znalazły się w niebezpiecznej odległości i mogło dojść do zderzenia. „Prawdopodobnie doszło do utraty zalecanej odległości między maszynami „ – czytamy w oświadczeniu wydanym przez FAA. Około 12:20 po południu Embraer 145 wystartował z pasa nr. 10 i w powietrzu zaczął skręcać gwałtownie w lewo. W tym samym czasie z pasa nr. 9 startował Boeing 737. Pilot tego samolotu na szczęście opóźnił wzbijanie się maszyny by uniknąć zderzenia z Embraerem. Świadkowie zdarzenia przyznali, że samoloty znalazły się w niebezpiecznej odległości i tylko refleks pilotów zapobiegł tragedii. American Airlines współpracują z FAA by wyjaśnić jak doszło do incydentu.