Pogoda zachęca rodziców do zabrania swoich pociech na plac zabaw. Jednak dane przedstawione przez krajowe Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (Centers for Disease Control and Prevention) mogą odstraszyć od wyprawy na plac zabaw. Okazuje się bowiem, że od 2001 do 2013 roku blisko 215 tysięcy dzieci odniosło obrażenia w takich właśnie miejscach. Najczęściej wypadkom ulegają dzieci na huśtawkach i na drążkach gimnastycznych czyli tzw. monkey bars. Analizie poddano urazy doznane przez dzieci do 14 roku życia, nie uwzględniono jednak przypadków, kiedy obrażenia okazały się śmiertelne. Z zestawienia wynika, że 10 procent dzieci ( czyli około 21 tysięcy rocznie) doznaje poważnych urazów głowy. Tylko 3 procent dzieci, które doznały innych obrażeń wymagało hospitalizacji lub długotrwałego leczenia i rehabilitacji, w 95 procentach przypadków po udzieleniu im pierwszej pomocy odsyłane były do domu. Nie możemy zabronić naszym pociechom wyprawy na plac zabaw dlatego warto zachować ostrożność i nadzorować je kiedy są na huśtawkach czy zjeżdżalniach – twierdzą lekarze. Nie zapominajmy też, że nie wszystkie atrakcje znajdujące się na placach zabaw przeznaczone są dla małych dzieci. Obszerny artykuł na ten temat znajduje się w najnowszym wydaniu magazynu „Pediatrics”.
