Najbardziej krwawy maj w Chicago od ponad 20 lat
To był najkrwawszy maj w Chicago od ponad 20 lat. W środę departament miejski policji opublikował statystykę za ubiegły miesiąc. 66 osób zostało zamordowanych, 397 zostało rannych a łącznie w Wietrznym Mieście odnotowano 318 strzelanin. W porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku wzrosła o 40 procent liczba osób, które zginęły w strzelaninach. W maju 2015 odnotowano bowiem 47 ofiar śmiertelnych. Ostatnią ofiarą strzelanin w ubiegłym miesiącu był 15-latek, którego kula ugodziła gdy siedział w samochodzie w południowej dzielnicy przy 2900 E. 89 Street. Świadkowie zeznali, że do samochodu podjechało białe, osobowe auto i to z niego padły strzały.
Czerwiec nie zaczął się też dobrze. W środę przed 9 rano do idących do szkoły 3 chłopców ktoś z przejeżdżającego samochodu otworzył ogień, śmiertelnie postrzelony został 16-letni Victor Felix, dwóch pozostałym chłopcom udało się uciec. Policja twierdzi, że nastolatek nie był powiązany z gangiem. Z kolei wieczorem w pobliżu 75 ulicy i Coles postrzelony został chłopak w wieku 16 lub 17 lat. Rany także okazały się śmiertelne.
Komentując najnowsze dane, nadkomisarz departamentu policji Chicago, Eddie Johnson powiedział, że jest optymistą i wierzy w nową taktykę, stosowaną przez stróżów prawa. Podkreślił, że latem na ulice zostanie wysłanych dodatkowo 100 nowych policjantów.
Tymczasem parę dni temu gazeta „New York Times” uznała południowe i zachodnie dzielnice Chicago za równie niebezpieczne jak Brazylia czy Wenezuela, gdzie nieustannie notuje się wzrost morderstw. Nie tylko Wietrzne Miasto boryka się z coraz większą przestępczością. Analitycy szacują, że o 81 procent wzrosła przestępczość w Las Vegas, o 73 procent w Dallas, o 69 procent w Chicago, o 60 procent w Newark, aż o 100 procent w Arlington w stanie teksas a w samej stolicy czyli w Waszyngtonie o 6 procent. Wzrost przemocy na chicagowskich ulicach ponownie wywołał dyskusję na temat konieczności użycia dodatkowych sił bo policja ewidentnie nie radzi sobie z problemem.