Władze Chicago starają się zapewnić większe bezpieczeństwo mieszkańcom. W obliczu narastającej przemocy nadkomisarz David Brown zapowiedział podjęcie dodatkowych kroków przez miejski departament policji. Podczas minionego weekendu w Chicago postrzelonych zostało blisko 30 osób w tym dwoje dzieci. Brown przyznał, że strzelaniny nie są jedynym problemem z jakim boryka się nasze miasto. Policjanci skupiają się także na rozpracowywaniu lokalnych gangów, walce z kradzieżami samochodów (carjackings) i napadami na tle rabunkowym w tym w poszukiwaniu napastnika z maczetą, który odpowiedzialny jest za co najmniej 7 ataków. Nadkomisarz powiedział, że podejrzany ma około 20-25 lat i porusza się srebrnym samochodem osobowym. Z kolei burmistrz Lori Lightfoot mówiła, że przemoc stwarza poważne zagrożenie dla dobrobytu naszych mieszkańców dlatego między innymi uruchomiony został specjalny program w ramach którego można otrzymać częściowo zwrot kosztów za montowanie monitoringu czy innych urządzeń zapewniających nam bezpieczeństwo.
Zobacz także
Close
-
Prezydent Barack Obama odwiedzi dziś Springfield10 lutego, 2016