Nadkomisarz chicagowskiego departamentu policji, Eddie Johnson spotkał się w czwartek w Waszyngtonie z prokuratorem generalnym USA. Jeff Sessions zaprosił też innych szefów policji z amerykańskich miast. Johnson poprosił prokuratora o wsparcie finansowe dla Chicago w walce z przestępczością. Jednak prokurator stwierdził, że nie może obiecać pieniędzy biorąc pod uwagę ogromne cięcia przewidziane w budżecie prezydenta Donalda Trumpa. Nadkomisarz Eddie Johnson nie chciał komentować spotkania z prokuratorem. Rzecznik prasowy chicagowskiej policji, Anthony Guglielmi, który także był w Waszyngtonie powiedział, że przemoc to nie tylko problem Chicago ale także wielu innych miast, a brak działań federalnej prokuratury nie wpłynie na polepszenie sytuacji. „Pusta rozmowa nie zapewni naszym obywatelom bezpieczeństwa, tu są potrzebne konkretne działania w tym zaostrzenie kar dla przestępców – recydywistów” – stwierdził rzecznik. Eddie Johnson jeszcze dziś będzie rozmawiał w Waszyngtonie z przedstawicielami administracji Donalda Trumpa odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. Przypomnijmy, że w projekcie budżetu zaprezentowanym przez prezydenta wydatki na krajowy departament sprawiedliwości zostały zmniejszone o 1.1 miliarda dolarów w porównaniu do poprzedniego. Departament ma otrzymać w roku fiskalnym, który rozpocznie się 1 października 27.7 miliardów dolarów.
