Dziesiątki martwych ptaków znaleziono na wybrzeżu jeziora w rejonie Chicago. To efekt ptasiej grypy jaka rozprzestrzenia się także wśród ptaków hodowlanych w rejonie Wielkich Jezior. Ponad 200 martwych ptaków znaleziono w tym tygodniu na nabrzeżu jeziora Baker w rejonie Barrington. To właśnie tu osiedliło się najwięcej czapli na Środkowym Zachodzie. Naukowcy obawiają się, że to dopiero początek i ptasia grypa nadal może zbierać śmiertelne żniwo. W ciągu ostatnich tygodni ze względu na ta chorobę wybito tysiące kur i indyków na komercyjnych farmach w wielu stanach. W ubiegłym miesiącu ptasią grypę potwierdzono u dzikich ptaków w trzech powiatach w południowo zachodnim Michigan. Chicagowski ogrody zoologiczne w obawie przed zakażeniem zamknęły na zewnątrz wybiegi z ptakami, które przeniesiono do zamkniętych pomieszczeń, niedostępnych dla zwiedzających.
