Sortownie pocztowe na amerykańskich lotniskach otrzymują coraz więcej listów i przesyłek, w których znajdują się środki opioidalne. Pochodzą one z Azji a przede wszystkim z Chin. W ten sposób dealerzy próbują przemycić do USA zakazane środki. Najwięcej tego typu przesyłek przechodzi przez chicagowskie O’Hare i nowojorskie JFK. Jak poinformowała straż graniczna (U.S. Customs and Border Protection) w tym roku o 150 procent wzrosła liczba przesyłek zawierających środki opioidalne. Najczęściej jest to fentanyl, silniejszy od heroiny aż o 50 razy, który jest powodem rosnącej liczby przedawkowań. Narkotyki są umieszczane w kosmetykach czy tabletkach na odchudzanie, dlatego pracownicy lotnisk stosują specjalistyczny sprzęt do sprawdzania paczek i listów pochodzących głównie z Azji.
