Muzułmanka złożyła pozew przeciwko 6 chicagowskim policjantom i władzom miasta, które oskarża o dyskryminację i bezpodstawne zatrzymanie z powodu podejrzanej aktywności. 4 lipca 2015 roku Itemid Al-Matar została niespodziewanie aresztowana na stacji CTA. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. 31-letnia kobieta twierdzi, że zdjęto z jej twarzy hidżab a na komendzie policji dokładnie ją przeszukano i kazano jej się rozebrać. . Podejrzenia policjantów wzbudziły dziwne wypukłości wokół kostek kobiety. Obawiano się, że mogą to być ładunki wybuchowe. Policja postawiona była wówczas w stan podwyższonej gotowości w związku z pogróżkami zamachu terrorystycznego dlatego prewencyjnie zdecydowano się na zatrzymanie kobiety. Departament policji Chicago nie chce komentować pozwu, twierdzi, że sprawa jest w toku i ze względu na dobro śledztwa nie udziela szczegółowych informacji. Wiadomo, że Al.-Matar, która w Chicago studiuje język angielski i pochodzi z Arabii Saudyjskiej usłyszała zarzuty podejrzanego zachowania i stawiania oporu w trakcie zatrzymania. Wszystkie zarzuty oddalono. Adwokat reprezentujący poszkodowaną twierdzi, że policjanci nadużyli siły i złamali prawa obywatelskie a także naruszyli zasady religijne kobiety.
