Migrant z Wenezueli zatrzymany podczas weekendowego nalotu ICE w Schaumburgu w Illinois wrócił w środę do aresztu federalnego. Dzień wcześniej sąd nakazał jego zwolnienie.
24-letni Edward Martinez-Cermeno po raz pierwszy został aresztowany w niedzielę w Schaumburgu pod zarzutem wykroczenia nielegalnego wjazdu do Stanów Zjednoczonych w 2023 roku. Sędzia federalny Gabriel Fuentes z Północnego Sądu Okręgowego Illinois nakazał zwolnienie Martineza-Cermeno po ustaleniu, że prokuratorzy federalni nie przedstawili wystarczających dowodów, dlaczego mężczyzna powinien pozostać w więzieniu do czasu właściwego procesu. Martinez-Cermeno miał zostać zwolniony we wtorek wieczorem z MCC Chicago, federalnego więzienia w centrum miasta. Jednak według strony internetowej Immigration and Customs Enforcement, Martinez-Cermeno znajduje się obecnie w areszcie w ośrodku zatrzymań powiatu Clay w Indianie. Wiele osób we wpisach internetowych krytykowało decyzję sędziego Fuentesa o zwolnieniu 24-latka, eksperci prawni twierdzą jednak, że decyzja była zgodna z prawem. Obrońca federalny Martineza-Cermeno argumentował we wtorek, że jego tocząca się sprawa o azyl, zaplanowana na kwiecień 2026 r., dowiodła, że nie stanowi on „poważnego ryzyka ucieczki”. Z akt sądowych powiatu Cook wynika, że Martinez-Cermeno został oskarżony o popełnienie przestępstwa w Chicago. Policja zatrzymała go za kradzież detaliczną w styczniu 2024 r. Jak wynika z policyjnego raportu z aresztowania, nie stawił się w sądzie na rozprawie wstępnej co spowodowało wydanie nakazu jego aresztowania. Jednak we wtorek sędzia Fuentes podkreślił, że lokalna sprawa jest oskarżeniem o przestępstwo bez użycia przemocy, a nie wyrokiem skazującym. Sytuacja mężczyzny zmieniła się ze względu na podpisany przez prezydenta Donalda Trumpa Laken Riley Act. Ustawa ta wymaga od władz federalnych zatrzymania imigrantów w celu potencjalnej deportacji, którzy nie mają statusu prawnego i są oskarżeni o przestępstwa, nawet zanim zostaną skazani.
