2 miliony dolarów odszkodowania może otrzymać kobieta, na którą spadła uliczna latarnia w Chicago. Sprawą ma zając się w poniedziałek Komisja Finansów Rady Miasta. Maya Kirk ponad 4 lata temu została poważnie ranna po tym jak lampa przewróciła się na nią przed Thompson Center. Prawnicy poszkodowanej twierdzą, że przypadek Kirk jest przykładem wyraźnego zaniedbania ze strony miasta, jeśli chodzi o naprawę rdzewiejących słupów oświetleniowych. Kirk pozwała miasto w związku ze swoimi obrażeniami w 2019 roku i zawarła ugodę w październiku 2023 roku – wynika z akt sądu okręgowego powiatu Cook. Maya Kirk 21 listopada 2019 roku wracała z lunchu do swojego biura w dzielnicy Loop, kiedy została uderzona przez uszkodzoną korozją latarnię. Kobieta doznała poważnych obrażeń głowy i nogi, złamaniu uległa jej kość udowa i kolano. Doznała też wstrząsu mózgu i krwawiła z rozciętej głowy. Prawnicy kobiety zaznaczyli, że ma szczęście, iż żyje. To nie pierwszy tego typu przypadek. W 2007 roku 13-letnia Noni Brown doznała złamania karku, gdy słup oświetleniowy spadł na nią przed szkołą. Chicagowski departament transportu zatrudnił podwykonawcę do wizualnej kontroli słupów prawie pięć lat temu. W 2017 i 2018 r. miasto przeprowadziło przegląd słupów w całym mieście i obiecało wymienić te niebezpieczne. W 2021 r. chicagowskie władze przyspieszyły wysiłki mające na celu wymianę złych lub przestarzałych słupów na zupełnie nowe słupy oświetleniowe, fundamenty i okablowanie – inwestując w to 112 milionów dolarów. Na ulicach Chicago znajduje się ponad 330 tysięcy słupów oświetleniowych.
Zobacz także
Close
-
Napady rabunkowe na kierowców13 listopada, 2017