Jedna osoba nie żyje a 8 trafiło do szpitala z powodu zatrucia dwutlenkiem węgla w hotelu w południowym Michigan. Jak poinformowała policja z miejscowości Niles nieprzytomne osoby zauważono w pomieszczeniu gdzie znajduje się kryty basen. Zidentyfikowano ofiarę śmiertelną zatrucia to 13-letni Bryan Douglas Watts z Niles w Michigan. Pozostałe osoby, w tym sześcioro dzieci w wieku od 12 do 14 lat przewieziono do szpitala. Do zdarzenia doszło w sobotę. Straż pożarna dokładnie sprawdziła hotel. Z przeprowadzonych badań przy basenie wynikało, że znacznie przekroczona była tam norma poziomu dwutlenku węgla. Osoby przebywające w pomieszczeniu mogły być nieświadome zagrożenia ponieważ dwutlenek węgla jest bezwonnym, bezbarwnym i nie posiadającym smaku gazem – powiedział przedstawiciel lokalnej straży pożarnej. W sprawie wszczęto dochodzenie wyjaśniające. Nie wiadomo też w jakim stanie są pozostali poszkodowani.
