Sędzia federalny zgodził się odroczyć do października proces byłego przewodniczącego Izby Reprezentantów Illinois, Michaela Madigana. Były wpływowy polityk partii demokratycznej oraz współoskarżony w sprawie, jego wieloletni powiernik Michael McClain, mieli stanąć przed sądem 1 kwietnia. Jednak sędzia okręgowy Robert Blakey zgodził się w środę opóźnić ten proces do 8 października, aby dać Sądowi Najwyższemu czas na wydanie orzeczenia w sprawie o przekupstwo z udziałem byłego burmistrza Portage w stanie Indiana, Jamesa Snydera. Kwestia, którą zajmuje się Sąd Najwyższy, dotyczy tego, czy federalna ustawa o przekupstwie kryminalizuje tak zwane „gratyfikacje” dla urzędników publicznych – lub płatności mające na celu uznanie działań podjętych lub planowanych przez urzędników publicznych, ale bez umowy quid pro quo. Jeśli sąd orzeknie na korzyść Snydera, może to wpłynąć na niektóre zarzuty przeciwko Madiganowi. Sędzia Blakey przyznał, że takie orzeczenie może skutkować koniecznością ponownego procesu Madigan i McClaina, jeśli ich proces nie zostanie opóźniony. Madigan i McClain stoją w obliczu federalnego aktu oskarżenia, w którym zarzuca się im wymuszanie haraczy, spisek, przekupstwo i oszustwa finansowe. Zarzuty te zagrożone kara do 20 lat więzienia.
