
Ponad 100 osób wzięło udział we wtorkowym proteście przed salonem Tesli w Lisle w Illinois. Organizatorzy akcji z demokratycznej partii DuPage podkreślili, że jest on częścią ogólnokrajowego ruchu Tesla takedown, będącego oporem wobec działań administracji prezydenta Donalda Trumpa i miliardera Elona Muska, odpowiedzialnego w rządzie za cięcia w wydatkach federalnych a co za tym idzie za zwolnienia tysięcy pracowników.
Protestujący zaznaczyli, że nie podoba im się to co robi departament efektywności rządu Muska (DOGE). Protestujący mieli ze sobą też flagi Kanady i Ukrainy oraz tęczową flagę Pride oraz transparenty z hasłami krytycznymi wobec obecnej administracji Białego Domu. Protesty przeciwko kojarzonego z Teslą, Elonowi Muskowi odbywają się w całym kraju. Dochodzi też do aktów wandalizmu, którego celem są samochody Tesla. We wtorek co najmniej pięć pojazdów Tesli zostało uszkodzonych w Tesla Collision Center w Las Vegas, dwa z nich zostały podpalone, a inne ostrzelane z broni palnej.