Przyjaciele Rzeki Chicago ogłosili kwiecień miesiącem akcji na rzecz jej ochrony. Chcą zwrócić uwagę na zanieczyszczenie tego rozlewiska wodnego, które może ograniczyć każdy z mieszkańców Wietrznego Miasta. Do rzeki dostają się tysiące galonów ścieków, płynących z naszych domów i miejsc pracy. Wystarczy, ze ograniczymy czas przeznaczony na prysznic i postaramy się zużywać mniej wody w naszych domach – powiedziała Margaret Frisbie, dyrektor grupy Przyjaciele Rzeki Chicago. Jeżeli 50 tysięcy osób zaoszczędzi w ciągu zaledwie jednego dnia 20 galonów wody to z prostego rachunku matematycznego wynika, że mogą to być miliony galonów które nie dostaną się do rzeki Chicago” – dodała Frisbie. Akcję popierają politycy reprezentujący Illinois w Waszyngtonie, w tym senator Dick Durbin i kongreswoman Jane Schakowsky. Naszym zadaniem jest zapewnienie czystego środowiska następnym pokoleniom – podkreślił senator Durbin.
