Kuzynka gubernatora Illinois, J.B. Pritzkera przekazała 500 tysięcy dolarów na kampanię, która ma przekonać wyborców do odrzucenia zmian podatkowych w naszym stanie. Miliarderka Jennifer Pritzker uważa, że zgoda na wprowadzenie stopniowego podatku stanowego od dochodu narusza konstytucję Illinois i umożliwia w przyszłości jego dalszą podwyżkę. Stopniowy podatek zwany także podatkiem progresywnym przewiduje wyższe stawki podatkowe dla osób z wyższymi zarobkami. W ramach listopadowych wyborów przeprowadzane jest referendum podczas którego mieszkańcy Illinois mają zdecydować czy są za wyższym podatkiem dla milionerów. Od dłuższego czasu w mediach trwa kampania promująca wprowadzenie tego podatku. Gubernator Pritzker na ten cel z własnej kieszeni wydał ponad 56 milionów dolarów. Jego kuzynka nie jest jedyną zamożną osobą, która wspiera koalicję sprzeciwiającej się proponowanej podwyżce podatków. Miliarder Ken Griffin, uważany za najbogatszego mieszkańca Illinois na kampanię przeznaczył 47 milionów dolarów. Obecnie stanowa stawka od podatku dochodowego dla wszystkich mieszkańców Illinois wynosi 4.95 proc. Jeżeli wyborcy zatwierdzą projekt gubernatora, to stawka naliczana będzie zależnie od dochodu. Osoby zarabiające rocznie powyżej miliona dolarów będą odprowadzały podatek 7.99 proc.
