Ustawodawcy Illinois wznowili we wtorek obrady w Springfield. Najważniejszym punktem sesji był kryzys migracyjny. Republikanie przedstawili pakiet przepisów mających na celu pozbawienie Illinois statusu stanu sanktuarium i uczynienie go mniej atrakcyjną alternatywą dla osób ubiegających się o azyl. Politycy partii republikańskiej chcą uchylenia Trust Act, która to ustawa powstrzymuje lokalną policję przed kontaktem z urzędem imigracyjnym w sprawie zatrzymanych osób bez stałego pobytu w USA. Politycy tej partii domagają się także zmniejszenia wydatków na opiekę zdrowotną i edukację dla osób ubiegających się o azyl. „Naszym zadaniem jako wybranych przedstawicieli mieszkańców naszego stanu jest ochrona podatników, którzy opłacają nasze pensje i wymagają od nas działań dla nich korzystnych” – powiedział kongresman John Cabello z Rockford. Właśnie koszty kryzysu migracyjnego są jednym z głównych argumentów używanych przez Republikanów. Twierdzą oni, że ich nowy pakiet legislacyjny ma na celu uniknięcie podwyżek podatków z których pieniądze mają trafiać na opłatę usług dla osób z nieudokumentowanym statusem. Od sierpnia 2022 roku do Chicago przyjechało już blisko 31 tysięcy migrantów, wysyłanych głównie autobusami przez gubernatora Teksasu. Zarówno władze Chicago jak i Illinois wydały już miliony na ich utrzymanie.
