Koszykarz Chicago Bulls, Derrick Rose oskarżony o gwałt
Najpierw Patrick Kane, hokeista Blackhawks a teraz koszykarz Chicago Bulls, Derrick Rose został oskarżony o gwałt. Pozew sądowy wniosła jego była dziewczyna. Kobieta twierdzi, że jest ona ofiarą „gangsterskiego gwałtu”, jakiego dokonał Rose wraz z kolegami w 2013 roku. Koszykarz miał najpierw podać jej środki odurzające a potem wraz z dwoma kolegami włamał się do zajmowanego przez nią mieszkania w Los Angeles. Kobieta z powiadomieniem organów ściagania o ataku czekała dwa lata. Dlaczego? Bo jak twierdzi , wstydziła się tego, co ją spotkało. Teraz jednak zdecydowała się mówić. Jane Doe – bo tak widnieje w sądowych papierach szczegółowo opisała gwałt. Jednak tuż po zajściu ani nie zgłosiła się na policję ani nie poddała badaniom. Nie ma więc dowodów – poza jej słowem- że gwałt faktycznie miał miejsce. Derrick Rose w krótkim oświadczeniu zaznaczył, że teraz skupia się na przygotowaniach do sezonu i jest niewinny. Rose, gwiazda Byków to człowiek, który udowodnił, że dzięki ciężkiej pracy i talentowi można do czegoś dojść w życiu. Pochodzi on z ubogiej rodziny, wychowywał się w niebezpiecznej dzielnicy Chicago, Englewood. Z biednego chłopaka stał się milionerem i osobą szanowaną oraz rozpoznawaną nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Chodzi tu z pewnością o odszkodowanie i to wysokie – twierdzą prawnicy.