Wszystko wskazuje na to, że Lori Lightfoot straciła szansę na reelekcję. Po przeliczeniu 75 procent głosów wynika, że o fotel burmistrza Chicago 4 kwietnia powalczą w drugiej turze były prezes Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) Paul Vallas i komisarz powiatu Cook Brandon Johnson. Na Vallasa zagłosowało 36 procent mieszkańców, na Johnsona 20 procent, na Lori Lightfoot 16 procent, na kongresmana Jesusa „Chuy” Garcię 14 a na biznesmana Willie Wilsona 9 procent. Pozostali kandydaci nie zdołali przekroczyć progu 2 procent. Żaden z dwóch kandydatów, z największą liczbą głosów nie uzyskał 50-procentowego poparcia i dlatego konieczna jest druga tura. Mieszkańcy Wietrznego Miasta głosowali także na radnych. W Chicago jest ponad 1,5 mln zarejestrowanych wyborców. Tegoroczne wybory na burmistrza cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Wystartowało w nich 9 kandydatów. Komisja wyborcza Chicago poinformowała, że nie wszystkie głosy zostaną we wtorek policzone, ponieważ w ciągu najbliższych paru dni spodziewane są korespondencyjne karty do głosowania.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Policja kontynuuje poszukiwania 5-letniego chłopca z Crystal Lake23 kwietnia, 2019