Kongresman Jesus „Chuy” Garcia rozważa start w wyborach na burmistrza Chicago. Przyznał, że jest to trudna decyzja. „Zostawiam sobie drzwi otwarte” – powiedział Garcia. Od paru tygodni Garcia mówił, że nie wyklucza rozpoczęcia kampanii na burmistrza. W środę ponownie o tym mówił podczas udzielenia poparcia Jeylu Guttierrez,starajacej się o stanowisko radnej z 14. okręgu, reprezentowanego do tej pory przez Eda Burke’a oskarżonego o korupcję. Jednocześnie Jesus Garcia przedstawi parę powodów dla których może zrezygnować z zabiegania o stanowisko włodarza Wietrznego Miasta. Zaznaczył, że czuje się odpowiedzialny za działania wraz ze swoimi kolegami z Kapitolu, stojącymi w obronie zagrożonej demokracji w naszym kraju. Zaznaczył, że zagrożenie demokracji jest realne. Przypomniał ponadto, że w Waszyngtonie bierze udział w uchwalaniu przepisów zapewniających pomoc ludziom w tych ciężkich czasach. Garcia przyznał, że z osobistego punktu widzenia jego żona nie jest entuzjastycznie nastawiona do kolejnej kampanii na burmistrza. „Prawda kochanie?” – zapytał zwracając się do żony, stojącej obok. Evelyn Garcia usmiechnęła się delikatnie ale nic nie powiedziała.
