Chicago
Kolejny protest przeciw przemocy w Chicago
Blisko 200 osób wzięło udział w proteście przeciwko przemocy w Chicago. Przeszli oni Lake Shore Drive w rejonie ulicy Belmont a następnie w kierunku Wrigley Field, gdzie rozgrywany był wieczorem mecz Chicago Cubs z San Diego Padres. Protestujący zablokowali częściowo ruch na Lake Shore Drive. Domagali się oni rezygnacji nadkomisarza departamentu policji Eddie Johnsona i burmistrza Rahma Emanuela, ponieważ jak stwierdzili nie potrafią się oni uporać z narastającą przemocą w Wietrznym Mieście i ogromną liczbą strzelanin. „Dość zabijaniu” , „Chcemy pracy i pokoju” – skandowali protestujący. W trakcie ich przemarszu przyłączyły się do nich kolejne osoby i po przybyciu w rejon stadionu było ich już około 400.