Nie tylko temperatura poszła w górę. Podobnie jest z ceną paliwa na amerykańskich stacjach. Średnia krajowa za galon tzw. benzyny regularnej wynosiła w poniedziałek 3,78 $. Najwięcej płacą kierowcy w Kalifornii bo aż 5 dolarów i w stanie Waszyngton w granicach 4,95 $. – wynika z szacunków GasBuddy. W Illinois średnia cena za galon benzyny regularnej szacowana jest na 4.04 $ ale w Chicago jest wyższa i wynosi 4,30 $. Patrick De Haan z GasBuddy nie ma dla nas dobrych informacji i przewiduje że w ciągu najbliższych tygodni możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen paliwa o co najmniej 15 centów na galonie. Jako powód podwyżki cen podaje pogodę a dokładniej wysokie temperatury. Wiele rafinerii nie jest przystosowanych do pracy przy utrzymującej się przez nawet kilka dni temperaturze przekraczającej 100 F. Największy spadek produkcji odnotowano na Zachodnim Wybrzeżu USA. „Wraz z nadejściem jesieni sytuacja powinna się uspokoić” – powiedział De Haan. Przyznał jednak, że największą niewiadomą pozostaje Arabia Saudyjska, która może przedłużyć ograniczenia w produkcji ropy do co najmniej do września.