„Administracja prezydenta Donalda Trumpa stoi po stronie organów bezpieczeństwa i nie przyjmuje usprawiedliwienia dla stosowania przemocy” – powiedział w poniedziałek w Wisconsin wiceprezydent Mike Pence. Podczas przemówienia wygłoszonego w La Crosse mówił też o ożywianiu gospodarki po pandemii koronawirusa i szczepionce która wkrótce ma się pojawić. Odniósł się również do zamieszek w Kenoshy, wywołanych postrzeleniem przez policję czarnoskórego Jacoba Blake’a. Wprawdzie nie wymienił jego nazwiska ale zaznaczył, że nic nie tłumaczy grabieży i niszczenia miasta. W Wisconsin była wczoraj także kandydatka Demokratów na wiceprezydenta, Kamala Harris. Na lotnisku w Milwaukee spotkała się z członkami rodziny Blake’a i jego adwokatami. Telefonicznie rozmawiała z Jacobem Blake’iem, który nadal jest w szpitalu. Harris spotkała się też ze związkowcami International Brotherhood of Electrical Workers. Z kolei prezydent Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu zaatakował ponownie swojego rywala w tegorocznych wyborach prezydenckich, Demokratę Joe Bidena. Trump stwierdził, że Biden jest liderem niezdolnym do walki z pandemią koronawirusa i nie będzie w stanie ożywić gospodarki. Dodał, że Biden i Harris „zniszczą ten kraj i gospodarkę”.
