Gwardia Narodowa w Indianie pomaga w burzeniu starych i opuszczonych budynków. Burmistrz Gary, Karen Freeman-Wilson zleciła wyburzenie 6500 budynków, koszt oszacowano na 100 milionów dolarów. Jednak z pomocą przyszła Gwardia Narodowa, dzięki której miasto zaoszczędzi tysiące dolarów. Wielu żołnierzy, służących w jej szeregach to inżynierowie i osoby z wykształceniem budowlanym. W ciągu najbliższych 90 dni mają wyburzyć 20 budynków a do tej pory pomogli w usunięciu 60. Gwardia Narodowa zapewnia też specjalistyczny sprzęt. Miasto zapłaci Gwardii Narodowej tylko 100 tysięcy dolarów oraz za wywiezienie gruzu. To jednak niewielka kwota w porównaniu do rachunku, jaki wystawiłyby prywatne firmy za zburzenie opuszczonych budynków – podkreślił rzecznik prasowy miasteczka Gary.
