Gubernator Illinois, J.B. Pritzker ogłosił w poniedziałek stan kryzysowy. Powodem są trwające od paru dni protesty i zamieszki do jakich dochodzi już nie tylko w Chicago. Towarzyszą im grabieże sklepów. Stan kryzysowy obejmuje powiaty: Champaign, Cook, DuPage, Kane, Kendall, Macon, Madison i Sangamon. Gubernator zdecydował się również na wysłanie dodatkowych 250 żołnierzy Gwardii Narodowej Illinois i 300 funkcjonariuszy policji stanowej. Przydzieleni zostaną do pomocy lokalnym organom bezpieczeństwa. Już wcześniej na prośbę burmistrz Lori Lightfoot gubernator oddelegował do Chicago 375 gwardzistów. „Musimy zadbać o bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców dlatego w dalszym ciągu zamierzam strategicznie rozmieszczać policję stanową Illinois i Gwardię Narodową zapewniającą nie tylko ochronę obywatelom ale także pokojowym protestom. Nie możemy pozwolić na to, by spokojne demonstracje wykorzystywane były do grabieży i innych aktów przemocy” – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej J.B. Pritzker.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close