Fotoradary wpływają na większe bezpieczeństwo na chicagowskich drogach

Z najnwoszych zestawień opublikowanych przez władze Chicago wynika, że zamontowane w pobliżu szkół fotoradary wpływają na większe bezpieczeństwo dzieci. Jak informuje miejski departament transportu w ubiegłym roku spadła o 4 procent ogólna liczba wypadków w porównaniu do 2012 roku. W tzw. strefach bezpieczeństwa w rejonie szkół ( czyli safety zones) wypadków było mniej o 18 procent. Na wielu skrzyżowaniach, przy parkach miejskich a także przy szkołach montowane są fotoradary, które wyłapują kierowców nie tylko przejeżdżających na czerwonych światłach ale i przekraczających dozwoloną prędkość. Kamery, będące postrachem chicagowskich właścicieli czterech kółek budzą w dalszym ciągu kontrowersje ale władze miasta starają się nas przekonać, że chodzi tu o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Z pewnością jest to również dodatkowe źródło dochodu do kasy Wietrznego Miasta, liczone w milionach.