Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego (FAA) planuje wprowadzenie zmiany do programu dotyczącego przewozu zwierząt w celu „emocjonalnego wsparcia”. W ostatnim czasie wpłynęło wiele skarg od pasażerów, którzy twierdzą, że program ten jest wykorzystywany i w wielu przypadkach nie ma powodu by zwierzęta znajdowały się w samolocie. Propozycję zmian przedstawił przewodniczący komisji transportu, William Shuster. Znajduje się w niej między innymi zapis o konieczności przedstawienia dokumentów potwierdzających, że pasażer wymaga ze względów emocjonalnych czy zdrowotnych, przykładowo w przypadku osób niewidomych towarzystwa określonego czworonoga i nie tylko oraz że zwierzak jest odpowiednio przeszkolony. Na pokłady wielu samolotów w USA wprowadzono nie tylko psy i koty, które miały służyć emocjonalnemu wsparciu ale także kozy, indyki a nawet kangura. W dodatku pojawiły się obawy o bezpieczeństwo pozostałych pasażerów oraz warunki sanitarne podczas lotu.
