Cała Chicagowska Rada Edukacji poda się do dymisji – poinformowało w piątek biuro burmistrza Brandona Johnsona. To kolejna seria napięć między burmistrzem a Chicagowskimi Szkołami Publicznymi (CPS) wraz z ich prezesem Pedro Martinezem. W poniedziałek Brandon Johnson ogłosi nazwiska siedmiu nowych członków tej rady. Do zmiany dochodzi zaledwie 3 miesiące przed powołaniem nowej 21-osobowej hybrydowej rady szkolnej. Dymisja członków rady nie jest tak do końca dobrowolna – wynika z ustaleń dziennikarzy. Odejścia są spowodowane „nieustanną kampanią nacisku” ze strony biura burmistrza, aby znaleźć powód do zwolnienia prezesa CPS Pedro Martineza. Rada odmówiła tego na ostatnim posiedzeniu zarządu tydzień temu. Rosnące napięcia mają także związek z odmową zaciągnięcia przez CPS krótkoterminowej, wysokooprocentowanej pożyczki, która pomogłaby załatać dziurę budżetową dystryktu szkolnego i zapłacić za nowy kontrakt nauczycieli. W prowadzonych negocjacjach Związek Zawodowy Nauczycieli Chicago (CTU) nalega między innymi na podwyżki płac i zatrudnienie więcej nauczycieli. Członkowie CTU otwarcie opowiadali się za pożyczką i skarżyli się, że Martinez nie zrobił wystarczająco dużo, aby lobbować w Springfield otrzymania z kasy stanu 1 miliarda dolarów więcej dla CPS.
Podobne Artykuły

Od Nowego Roku policja w Illinois będzie mogła liczyć na współpracę z producentami samochodów w przypadku carjackings
27 grudnia, 2023

Gubernator Illinois złożył kondolencje rodzinie i Brytyjczykom z powodu śmierci królowej Elżbiety II
9 września, 2022
Zobacz także
Close
-
Synoptycy zapowiadają upalny weekend w Chicago10 czerwca, 2017