Dziś zapadnie wyrok w sprawie matki oskarżonej o zamordowanie 5-letniego syna. JoAnn Cunningham podczas wczorajszej rozprawy odczytała emocjonalne oświadczenie. Grozi jej do 60 lat więzienia. Zbrodnia jakiej dopuściła się w ubiegłym roku wstrząsnęła nie tylko Crystal Lake. 37-letnia kobieta powiedziała, że miała przywilej bycia matką AJ-a i były to najszczęśliwsze dni jej życia. Bardzo go kochała i tęskni za nim. Dodała, że zrobiłaby wszystko żeby przywrócić mu życie. Zaznaczyła, że jej dzieci są najpiękniejszym darem jaki otrzymała od Boga. Przypomnijmy: JoAnn Cunningham i 61 – letni Andrew Freund Sr. usłyszał 20 zarzutów w tym morderstwa pierwszego stopnia i znęcania się nad dzieckiem ze skutkiem śmiertelnym. 5-letni syn pary, AJ Freund zmarł prawdopodobnie 15 kwietnia 2019 roku czyli 3 dni przed zgłoszeniem jego zaginięcia. Zgon dziecka nastąpił na skutek rozległych obrażeń głowy. Jego ciało znaleziono w Woodstock w prowizorycznym grobie, owinięte w plastik. AJ był zmuszony przez rodziców do stania pod zimnym prysznicem i bity. Od lat rodzina była pod nadzorem departamentu socjalnego i ds. rodziny.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
W Chicago rośnie populacja społeczności latynoskiej18 września, 2017