Z powodu zarzutów o molestowanie seksualne Chicagowskie Szkoły Publiczne nie otrzymają pieniędzy z federalnego budżetu. W czwartek krajowy departament edukacji poinformował CPS, że wobec prowadzonego dochodzenia w sprawie zgłoszonych przypadków molestowania seksualnego uczniów przez pracowników w tym także nauczycieli postanowiono wstrzymać federalny grant dla szkół publicznych w Chicago. „CPS zwiodło i nie zapewniło odpowiedniej ochrony młodym ludziom” – dodano w uzasadnieniu decyzji. Potwierdzono, że departament edukacji nie przekaże 4 milionów dolarów na Magnet Schools Assistance Program. Pieniądze miały trafić do szkół elementarnych w ramach zatwierdzonego w ubiegłym roku federalnego grantu w wysokości 14.9 mln dolarów. Rzecznik prasowy CPS, Michel Passman powiedział, że administracja Donalda Trumpa grozi odebraniem dofinansowania szkołom publicznym, w których uczą się dzieci, reprezentujące różne środowiska etniczne. Dodał, że CPS współpracuje z federalnym departamentem edukacji w celu wyjaśnienia oskarżeń.
