W Illinois rośnie liczba przypadków chorób układu oddechowego. Podobnie jest zresztą w całych Stanach Zjednoczonych.
Departament zdrowia publicznego Illinois (IDPH) podał, że w ciągu ostatnich tygodni odnotowano znaczny wzrost wizyt pacjentów na oddziałach ratunkowych i w izbach przyjęć szpitali spowodowanych grypą i innymi wirusami układu oddechowego. Stanowy departament zdrowia publicznego poinformował w poniedziałek, że ogólny poziom zachorowań na grypę wzrósł z „umiarkowanego” do „wysokiego”. IDPH zgłosił 7,8% wizyt na szpitalnych oddziałach pomocy doraźnej przypisywanych grypie, podczas gdy ostre choroby układu oddechowego – w tym COVID-19, syncytialny wirus oddechowy i inne schorzenia – są odpowiedzialne za 20% wizyt. Dane dotyczące wizyt na oddziałach ratunkowych i w szpitalnych izbach przejęć w tygodniu kończącym się 25 stycznia wskazują, że grypa się rozprzestrzenia. Tymczasem spadła liczba wizyt z powodu COVID-19 i RSV. Dane stanowe wykazały, że 1,6% wizyt przypisano COVID-19, podczas gdy 0,7% było związanych z RSV. Krajowe Centa Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) stwierdziły w piątek, że aktywność grypy sezonowej pozostaje podwyższona i nadal notuje się wzrost przypadków zachorowań w całym kraju. CDC zwraca uwagę, że grypa jest na tyle agresywna, iż wielokrotnie konieczne jest leczenie szpitalne.