Chicagowska komisja edukacji podtrzymała zalecenie dalszego noszenia maseczek w szkołach pomimo planów władz miasta o zniesieniu tego wymogu 28 lutego w zamkniętych pomieszczeniach publicznych. Wcześniej zarząd Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) poinformował, że na razie nie zamierza rezygnować z maseczek. „Jesteśmy zadowoleni z tego, że spada liczba zakażeń jednak uważamy, iż w dalszym ciągu należy stosować dodatkową ochronę przed zakażeniem koronawirusem jakim jest noszenie maseczek” – powiedział przewodniczący komisji edukacji, Miguel Del Valle. Dodał, że maseczki nadal wymagane będą w szkołach od uczniów i nauczycieli oraz pozostałych pracowników. Decyzja ta spotkała się ze sprzeciwem części rodziców, uczestniczących w posiedzeniu komisji. „Nasze dzieci, które są najmniej narażone na zakażenie nadal będą przebywać w klasach w maseczkach starając się podwójnie, by nauczyciel je zrozumiał i ograniczając możliwość normalnego kontaktu z rówieśnikami” – powiedział Nick Kryczka, rodzic z koalicji „Stay in School”.
