Chicago

Chicagowscy policjanci łamią konstytucyjne prawa obywateli. Departament sprawiedliwości ujawnił raport nt. nadużyć

Chicagowska policja przez lata łamała konstytucyjne prawa obywateli, stosując w trakcie zatrzymań przemoc – powiedziała podczas piątkowej konferencji prasowej prokurator generalna USA, Loretta Lynch. Federalny departament sprawiedliwości przeprowadził wewnętrzne dochodzenie w deparlamencie policji Chicago po tym, jak ujawniono w grudniu 2015 roku nagranie z policyjnych kamer, na którym widać jak biały policjant zastrzelił czarnoskórego nastolatka Laquna McDonlada. Prokurator Lynch zaznaczyła, że wewnętrzne dochodzenie dowiodło, że chicagowscy policjanci są niewystarczająco przeszkoleni by bezpiecznie i zgodnie z prawem reagować zwłaszcza w sytuacjach zagrożenia. Ponadto znaleziono dowody na agresywne zachowania policjantów wobec zatrzymywanych Afroamerykanów i Latynosów. „Rezultaty naszych ustaleń mogą negatywnie wpłynąć na zaufanie społeczeństwa do departamentu policji i szkodzą oficerom, wykonującym swoją pracę rzetelnie i zgodnie z prawem” – dodała prokurator federalna. W ponad 160-cio stronicowym raporcie departamentu sprawiedliwości podkreślono, że analizie poddano pracę prawie 12 tysięcy policjantów z Wietrznego Miasta. W dokumencie znalazły się ponadto zarzuty dotyczące bezpodstawnego postrzelenia podejrzanej, uciekającej osoby, funkcjonariusze oddawali też strzały do samochodów bez wyraźnego powodu, używali siły wobec nieletnich czy paralizatorów wobec ludzi, którzy nie stanowili zagrożenia. Na konferencji prasowej obecny był burmistrz Rahm Emanuel i nadkomisarz policji, Eddie Johnson. Emanuel zaznaczył, że władze miasta wraz z departamentem policji rozpoczęły wdrażanie reformy, która w przyszłości uchroni przed nadużywaniem siły przez funkcjonariuszy.

- - - P O L E C A M Y - - -

Podobne Artykuły

Back to top button