Chicago Blackhawks jest bez wątpienia drużyną hokejowej ligi NHL, która odniosła najwięcej sukcesów w ciągu ostatniej dekady. Wprawdzie w tym roku Czarne Jastrzębie odpadły z walki o Puchar Stanley’a, ale nie można zapomnieć, że w ciągu 6 lat aż trzykrotnie zgarnęli najwyższe trofeum. Jednak sukcesy na lodzie nie przekładają się w przypadku Chicago na miano najlepszego, hokejowego miasta. W rankingu opracowanym przez Wallet Hub znaleźliśmy się dopiero na miejscu 5. Pod uwagę brano parę czynników jak widowiskowość, wielkość areny na której odbywają się spotkania czy ceny biletów. Za najlepsze miasto NHL uznano Detroit, na drugim miejscu znalazł się Pittsburgh, na trzecim Boston, dalej Nowy Jork i dopiero Chicago. Wietrzne Miasto oceniono nisko w kategorii ceny biletów sezonowych czy pojemności areny. Kryteria mogą się wydawać zaskakujące, tym bardziej, że kibice okazują wielką miłość do Czarnych Jastrzębi, trybuny są pełne a finałowe rozgrywki miały najwyższą oglądalność. Jaki z tego wniosek? Dane nie zawsze odzwierciedlają całą prawdę.