Do północy w środę przedłużono ostrzeżenie dla Chicago przed złą jakością powietrza. Powodem są pożary szalejące w Kanadzie. We wtorek o 3 po południu wskaźnik jakości powietrza w Chicago, wyniósł 258 i był najgorszym notowanym tego dnia na świecie. W dalszym ciągu obowiązuje więc czerwony alert co oznacza, że powietrze jest bardzo niezdrowe i nie wykluczone, że jego jakość jeszcze się pogorszy. Do mieszkańców zaapelowano o stanowcze ograniczenie przebywania na zewnątrz i noszenie maseczek N95. Ze względu na złą jakość powietrza zamknięto chicagowskie plaże, niektórzy pracownicy administracji miejskiej poproszeni zostali o pozostanie w domach i wykonywanie obowiązków zdalnie. Lekarze z kolei zaapelowali do osób szczególnie wrażliwych, czyli z chorobami układu oddechowego, starszych, dzieci i kobiet w ciąży o unikanie przebywania na zewnątrz.
