Wczoraj upłynął termin przyjęcia przez pracowników miejskich Chicago pierwszej dawki szczepionki przeciw koronawirusowi. Osoby, które się nie zaszczepiły muszą być przygotowane na konsekwencje dyscyplinarne łącznie z utratą pracy. „Pracownicy miejscy, którzy się nie zaszczepią nie będą mogli otrzymywać wynagrodzenia aż do czasu przyjęcia preparatu. Będą objęci specjalnym statusem dyscyplinarnym” – napisała w oświadczeniu wydanym jeszcze w piątek wieczorem burmistrz, Lori Lightfoot. Dodała, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Z informacji przekazanych przez przewodniczącego Związku Zawodowego Policji (FOP), Johna Catanzarę wynika, że co najmniej 2 800 funkcjonariuszy jeszcze nie zaszczepiło się przeciw COVID-19. Catanzara uzyskał też poparcie 12 radnych, którzy w piątek wysłali list do burmistrz z żądaniem od miasta pisemnego potwierdzenia, że żaden z pracowników miejskich nie zostanie zwolniony dyscyplinarnie za nieprzyjęcie szczepionki.
