Amerykanie będą krócej żyli
Amerykanie przez pandemię będą krócej żyli – wynika z badania opublikowanego przez brytyjski tygodnik BMJ. Na przedwczesny zgon narażeni są mieszkańcy 37 państw. Analiza obejmuje dane od 2005 do 2019 roku. Dodano do niej statystyki z ubiegłego roku, kiedy to cały świat ogarnęła pandemia koronawirusa. Okazało się, że największy spadek przewidywanej średniej długości życia w krajach o wysokim dochodzie spodziewany jest w Stanach Zjednoczonych. Mężczyźni w USA będą żyli o 2.3 roku krócej czyli średnia długość ich życia spadła z 76.7 do 74.4 lat. Z kolei kobiety będą krócej żyły o 1.6 roku a to oznacza, że średnia długość ich życia spadnie z 81.8 do 80.2 lat. „Pandemia odbije się na wszystkich grupach społecznych. Spadek średniej długości życia w USA spowodowany jest także wysokim wskaźnikiem zgonów ludzi młodych” – powiedział główny autor badania, doktor Nazrul Islam z Uniwersytetu Oksfordzkiego. „Stany Zjednoczone straciły wielu młodych ludzi. To naprawdę bolesne” – dodał Islam. W badaniu podkreślono, że władze tego kraju nie zrobiły wystarczająco by ochronić młodych ludzi podczas pandemii przez co takiego spadku średniej długości życia nie notowano w USA od czasów II wojny światowej. „Stany Zjednoczone zawiodły swoich obywateli poprzez słaby system opieki zdrowotnej, który nie był przygotowany na to by zmierzyć się z pandemią” – czytamy dalej w podsumowaniu. Jednak do zgonów poza koronawirusem przyczynił się także wysoki wskaźnik przedawkowań narkotyków oraz duża liczba morderstw zwłaszcza w dużych metropoliach. Poza Amerykanami pandemia skróci także życie Rosjan, Bułgarów, Litwinów, mieszkańców Chile i Hiszpanów.