To był fałszywy alarm – poinformowała straż pożarna w Evanston, która w poniedziałek po południu otrzymała zgłoszenie o osobie zaginionej w jeziorze Michigan. Służby ratunkowe szybko przystąpiły do akcji. Zamknięto wszystkie plaże wzdłuż linii brzegowej jeziora Michigan. Około 4:25 na plażach przy ulicach Lee, Dempster i Church pojawili się policjanci i strażacy. W komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych departament policji w Evanston poinformował, że otrzymano zgłoszenie o zaginionej osobie, która pływała w jeziorze Michigan w rejonie plaży przy ulicy Greenwood. Na miejsce wysłano łodzie ratunkowe wraz ze specjalną grupą nurków i helikopter chicagowskiej straży pożarnej. O godzinie 6:25 wieczorem służby ratunkowe podały, że przerwano poszukiwania, gdyż z ustaleń wynika, iż zgłoszenie było fałszywe.
