Kongreswoman z Illinois Delia Ramirez skrytykowała decyzję prezydenta Joe Bidena o budowie około 20 mil dodatkowych barier wzdłuż południowej granicy z Meksykiem. Prezydent zaznaczył, że decyzja nie była w jego rękach ze względu na sposób, w jaki fundusze zostały przydzielone na projekt. Z kolei Ramirez stwierdziła, że posunięcie to było błędem i jej zdaniem jest to odwróceniem uwagi od braku właściwych rozwiązań problemów imigracyjnych. „Mur graniczny nigdy nie był i nigdy nie będzie moralnym ani praktycznym rozwiązaniem bardzo realnych wyzwań stojących przed naszym systemem imigracyjnym” – powiedziała. Dodała, że to marnowanie pieniędzy podatników, za które ma zostać wybudowany – jak to określiła – „bolesny symbol antyimigracyjny”, zagrażający osobom ubiegającym się o azyl i zarazem zmniejszy fundusze na pomoc dla nich. Prezydent Biden powiedział, że wprawdzie nie wierzy w działanie takich barier, ale nie miał innego wyboru, jak tylko wydać przyznane srodki na barierę. „Pieniądze zostały przeznaczone na mur graniczny i nie mogę tego powstrzymać” – uzasadnił Biden. Ramirez, wiceszefowa komisji bezpieczeństwa wewnętrznego w Izbie Reprezentantów USA, powiedziała, że jej uwaga i uwaga Kongresu powinna być skupiona na kompleksowej reformie imigracyjnej, a także na zapewnieniu pomocy innym krajom, aby wesprzeć je w rozwiązaniu problemów, które prowadzą do masowej migracji. Administracja Bidena w czwartek ogłosiła również, że wznowi deportację migrantów z powrotem do Wenezueli. Wielu z tych migrantów jest przewożonych do takich miast jak Chicago, Nowy Jork czy Waszyngton, które od ubiegłego roku borykają się z kryzysem wywołanym napływem osób starających się o azyl. Według Associated Press, dodatkowa budowa granicy będzie miała miejsce w pobliżu odcinka granicy, na którym odnotowano 245 tysięcy nielegalnych przekroczeń.
Zobacz także
Close
-
Handel danymi osobowymi użytkowników Facebooka5 lutego, 2021