Samolot startujący z chicagowskiego lotniska O’Hare uderzył kojota. Maszyna zawróciła. Incydent miał miejsce w niedzielę o 10:45 rano.
Linie United podały, że lot nr. 1727 bezpiecznie powrócił na O’Hare w celu zbadania samolotu po tym, jak jego podwozie uderzyło w kojota podczas startu. Boeing 737 MAX 9, na pokładzie, którego było 167 pasażerów i sześciu członków załogi, miał lecieć do Phoenix. Wszyscy wyruszyli tego samego dnia na pokładzie innego samolotu. Pilot, który ogłosił stan awaryjny powiedział kontrolerom na wieży, że podczas rotacji samolot uderzył w dość duże zwierzę i podejrzewa, że spowodowało to uszkodzenie nosa i podwozia maszyny. W sprawie dochodzenie wszczęła FAA czyli Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego.