Od dziś Chicago jest w centrum uwagi nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Powodem jest rozpoczynająca się Narodowa Konwencja Demokratów (DNC). Do tego wydarzenia Chicago przygotowywało się od roku. Czterodniowa konwencja DNC, odbędzie się w United Center i McCormick Place. Potrwa do czwartku. Do miast przyjedzie blisko 5 tysięcy delegatów partii demokratycznej, w sumie co najmniej 50 tysięcy gości, w tym 15 tysięcy dziennikarzy. DNC obsługiwać będzie 12 tysięcy wolontariuszy. Lokalne władze wraz ze służbami federalnymi czuwają nad bezpieczeństwem uczestników wydarzenia. W niedzielę około 7 wieczorem na chicagowskim lotnisku O’Hare wyładował samolot z wiceprezydent Kamalą Harris. Kandydatkę Demokratów na prezydenta USA powitał burmistrz Brandon Johnson. Harris, która może zostać pierwszą kobietą prezydentem USA przemówienie wygłosi ostatniego dnia konwencji czyli w czwartek. Na środę zaplanowano przemówienie jej kandydata na wiceprezydenta, gubernatora Minnesoty Tima Walza.
Zobacz także
Close
-
Konferencja hakerów w Chicago16 maja, 2015