Osoby umieszczające antysemickie ulotki w Chicago muszą się liczyć z wysokimi karami do 1 tysiąca dolarów. Rada Miasta przyjęła w tej sprawie rozporządzenie. Jego projekt przedstawił radny z 43. okręgu Timmy Knudsen jeszcze w kwietniu, po serii incydentów w Lincoln Park. Mieszkańcy tej chicagowskiej dzielnicy za wycieraczkami samochodów mieli umieszczone antysemickie ulotki. Zgodnie z prawem, ponieważ nikt nie został poszkodowany na skutek takiego działania to policja właściwie jest bezsilna. Dlatego też radni zdecydowali się na zatwierdzenie nowych przepisów. Wprowadzają one karę grzywny w wysokości od 500 do 1000 dolarów za przyłapanie na umieszczaniu jakichkolwiek materiałów, które można uznać za groźby na prywatnej posesji w Chicago. Rozporządzenie wejdzie w życie 10 dni po jego przyjęciu i opublikowaniu. Radni zaznaczyli, że ważne jest, iż przepis zacznie obowiązywać jeszcze przed Krajową Konwencją Demokratów by zniechęcić do jakiegokolwiek wzrostu tego typu aktywności podczas konwencji w Chicago.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close