Radny z południowej dzielnicy Chicago planuje spać pod namiotem, dopóki problem przestępczości w jego okręgu nie zostanie rozwiązany. Od piątku radny David Moore z 17. okręgu koczuje na działce przy 73rd Place i Racine w dzielnicy Englewood. Powiedział, że przestępczość narasta w jego okręgu od pięciu lat, ale – jak to określił- „czarę goryczy” przepełniła strzelanina na początku tego miesiąca, w której zginął 18-letni Trinity Boswell. „To właśnie apel mieszkańców, skłonił mnie do podjęcia tej akcji. My wszyscy mamy dość strzelanin w których ginie coraz więcej młodych ludzi” – powiedział Moore. Radny dodał, że chce przyczynić się do zamknięcie rynku narkotykowego, który więzi mieszkańców w ich domach. Zaznaczył, że ten handel narkotykami w ostatnim czasie doprowadził do co najmniej trzech morderstw. Koczujący w namiocie Moore w sobotę sam musiał się chować, ponieważ na pobliskiej ulicy doszło do strzelaniny. Z kolei w poniedziałek rano w tym rejonie postrzelonych zostało 7 osób. Była to druga masowa strzelanina w ciągu zaledwie paru godzin w Chicago.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close