Bez sprzeciwu komisja finansów Rady Miasta Chicago zatwierdziła w poniedziałek ugodę w wysokości 8,74 miliona dolarów dla rodziny Michaela Craiga. 4 października 2021 roku mężczyzna zadzwonił pod numer 911 i powiedział, że jego żona zaatakowała go nożem. Po wejściu do domu, gdzie miało dojść do incydentu policjanci zastrzelili 61-letniego Craiga. Radna Jeanette Taylor z 20. okręgu pytała jak do tego doszło, skoro wcześniej dyspozytor numeru alarmowego 911 otrzymał jasną informację kto jest agresorem. Przed wejściem do domu funkcjonariusze rozmawiali także z synem Craiga, który powiedział, że jego matka ugodziła nożem jego ojca. Mimo to policjanci strzelili jeden raz do Craiga po wejściu do środka i drugi raz, gdy leżał już na podłodze. Biuro koronera powiatu Cook potwierdziło, że mężczyzna miał wiele ran kłutych, które odniósł w wyniku ataku oraz dwie rany postrzałowe, które ewidentnie pochodziły z policyjnej broni. Dochodzenie potwierdziło, że to żona zaatakowała Michaela Craiga. Odszkodowanie musi jeszcze zatwierdzić cała Rada Miasta. Sprawa trafi pod jej obrady w środę.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Uczniowie CPS będą kontynować naukę online5 sierpnia, 2020