Sąd apelacyjny podtrzymał w piątek wyroki skazujące aktora Jussiego Smolletta, który został oskarżony o zaplanowanie rasistowskiego, homofobicznego ataku na siebie w 2019 roku. Aktor złożył następnie fałszywe zeznania okłamując chicagowską policję. Smollett, znany z serialu „Empire”, zakwestionował rolę specjalnego prokuratora, wybór ławy przysięgłych, dowody i wiele innych aspektów sprawy. Sąd Apelacyjny Illinois odrzucił jednak jego odwołanie głosami 2-1.Smollett zgłosił policji, że padł ofiarą rasistowskiego i homofobicznego ataku, którego mieli dopuścić się dwaj, zamaskowani mężczyźni. Obława na napastników wkrótce zmieniła się w śledztwo w sprawie samego Smolletta, prowadząc do jego aresztowania pod zarzutem zaaranżowania ataku. Z ustaleń śledczych wynika, że aktor zapłacił braciom za rzekomy atak. Ława przysięgłych skazała Smolletta w 2021 r., uznając go winnym pięciu zarzutów w tym złożenia fałszywych zeznań i zakłócania porządku publicznego. Aktor będzie musiał teraz wrócić do więzienia by dokończyć odsiadywanie 150 dni pozbawienia wolności. Do tej pory w więzieniu spędził tylko sześć dni ponieważ jego apelacja od wyroku była w toku. Prawnicy Smolletta, który jest czarnoskórym gejem, twierdzą, że był on celem rasistowskiego systemu sprawiedliwości i politycznej zagrywki.
Zobacz także
Close
-
Amerykanie mimo koronawirusa nie rezygnują z zakupów w Czarny Piątek27 listopada, 2020