Zarzut morderstwa usłyszał mężczyzna, który w miniona sobotę zastrzelił 9-latka w chicagowskiej dzielnicy Franklin Park. Ulysses Campos bawił się z innymi dziećmi na przyjęciu urodzinowym swojej babci w pobliżu domu, gdy doszło do zamieszania i padły strzały. Chłopczyk został postrzelony w klatkę piersiową i zmarł po przewiezieniu do Loyola University Medical Center w Maywood. Zarzut morderstwa pierwszego stopnia usłyszał 37-letni Javier Murillo z Melrose Park. Do strzelaniny doszło w sobotę 8 lipca przy 2800 Elder Lane około 10:15 wieczorem. Murillo miał oddać od czterech do sześciu strzałów do grupy osób z wnętrza jadącego samochodu. Jedna z kul ugodziła bawiącego się Camposa. Murillo przebywa w więzieniu. Rozprawa, podczas której sąd zdecyduje o kaucji w jego sprawie ma się odbyć w bliżej nieokreślonym terminie – podała chicagowska policja.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Burmistrz Chicago przedłużyła restauracjom godziny sprzedaży alkoholu30 października, 2020