Mieszkańcy chicagowskiej dzielnicy Lakeview są oburzeni sytuacją do jakiej doszło w poniedziałek. Setki nastolatków wyległy na ulice doprowadzając do poważnych szkód w okolicy. Około godziny 10 wieczorem tłum młodych ludzi wysiadł z pociągu „L” na przystanku Belmont Red Line, powodując zamknięcie ulicy. Skakali po samochodach, rozbijali w nich szyby. Właściciele niektórych aut zgłosili kradzież mienia z pojazdów. Wezwana na miejsce policja próbowała opanować tłum. Aresztowano dwie osoby w tym 15-latkę, której postawiono zarzut napaści, stawianie oporu i zakłócanie ruchu. To kolejny tego typu wybryk nastolatków w Chicago. Mieszkańcy nie kryją oburzenia nie tylko z powodu samego zajścia, ale także bezradności władz miasta, które nie potrafią zapobiec tego typu wybrykom, stanowiącym poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
12-latek z Illinois utonął w jeziorze Michigan10 lipca, 2020