Po prawie ośmiu latach dobiega końca modernizacja części autostrady Jane Byrne w Chicago. Koszt inwestycji to blisko 800 milionów dolarów. Przez lata kierowcy musieli stać w korkach przez prowadzone na tym odcinku roboty drogowe. „Dziś z dumą ogłaszam, że przebudowa węzła Jane Byrne jest wreszcie zakończona” – powiedział w środę gubernator Illinois J.B. Pritzker podczas ceremonii przecięcia wstęgi. „Przez prawie dekadę ekipy drogowe pracowały dzień w dzień, aby zrekonstruować ten odcinek autostrady. Ostatnio prace zostały przyspieszone by sfinalizować projekt” – dodał gubernator. Wprawdzie nie wszystkie zjazdy i pasy są już otwarte, ale większość prac została ukończona. Z szacunków wynika, że dziennie ponad 400 tysięcy pojazdów przejeżdża przez węzeł Jane Byrne, który łączy trzy autostrady: Dan Ryan Expressway (I-90/94) na południu, Kennedy Expressway na północy (I-90/94), Eisenhower Expressway (I-290) na zachodzie razem z drogą Ida B. Wells Drive na wschodzie. Prace mające na celu udrożnienie ruchu i przebudowę mostów, ścian oporowych i ramp rozpoczęły się w 2013 roku i miały zostać zakończone w 2018 roku. Jednak różne czynniki także finansowe spowolniły projekt. Z ustaleń gazety Chicago Sun-Times, wynika, że przedsięwzięcie obejmujące 35 projektów miało początkowo kosztować 535 mln dolarów. Jednak prawie dekadę później modernizacja za 806,4 mln dol. jest wreszcie na ukończeniu. Dzięki niej o 50% ma zostać zredukowane zatłoczenie na tym odcinku autostrady. Wrośnie też bezpieczeństwo kierowców – zapewnił w oświadczeniu departament dróg Illinois.
Zobacz także
Close
-
Nie odbędzie się Bank of America Chicago Marathon13 lipca, 2020